Senioralny Art Festiwal, czyli arcydzieła tworzone na emeryturze
Artystyczne życie zaczyna się na emeryturze. Legniccy seniorzy właśnie ujawnili ogromne talenty i pasje. Swoimi dziełami pochwali się podczas pierwszego Senioralnego Art. Festiwalu. Impreza zorganizowana przez Miejską Radę Seniorów odbyła się w czwartek (11 grudnia) w pięknej auli Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego.
Władysław Rewak od siedmiu lat emerytowany nauczyciel przedmiotów zawodowych w Technikum Samochodowym, inżynier, ścisły umysł zdawałoby się. Ale przez lata nauczycielskiej kariery w głowie tliła się myśl – namalować obraz. I wreszcie na emeryturze to pragnienie się zmaterializowało. – Nie miałem nigdy czasu na malowanie – uśmiecha się pan Władysław.- Dopiero na emeryturze realizuję swoje pasje malarskie.
Pan Władysław rocznie maluje ponad 50 płócien i akwarel. Uśmiecha się mówiąc, że sam nauczył się malarstwa z książek i programów internetowych. Żona Anna jest zarówno krytykiem, jak i miłośnikiem jego twórczości.
- Nigdy nie przypuszczałam, że ten ścisły umysł ma takie talenty artystyczne – cieszy się pani Anna. – Jego obrazy zawędrowały do Ameryki, Australii. Po prostu są one bardzo dobrym prezentem.
Pani Kazimiera Sinola przed kilku laty wysłała na międzynarodowy konkurs lalkarski jedno ze swoich dzieł. Jedno z pierwszych, jakie uszyła. I sukces. Jej lalka zdobyła drugą nagrodę. – I zaczęła się moja przygoda – mówi pani Kazimiera. – Moja wnuczka ma już całą kolekcję lalek. Sporo ich trafia na różne aukcje. A ten festiwal jest wspaniałą okazją, by zaprezentować swoje dzieła. Nie tworzymy do szuflady – dodaje.
Danuta Przechera, przewodnicząca Miejskiej Rady Seniorów podkreśla, że ten pierwszy artystyczny festiwal okazał się sukcesem i będzie kontynuowany. – Seniorzy na emeryturze robią nieprzeciętne rzeczy – mówi Danuta Przechera. – Malują, wytwarzają biżuterię, ceramikę, piszą wiersze, uprawiają różne dziedziny twórczości. To trzeba pokazywać.